Les Subtiles od J.Herbin – romans barw i kolorów

Tradycja tworzenia atramentów zapachowych narodziła się we Włoszech w XIX wieku. Wśród korespondencji prym wiodła wówczas epistolografia romantyczna, której wyszukane formy były bardzo pożądane i nadawały uczuciom dodatkowego znaczenia. Wyznania kochanków podkreślał subtelny zapach perfum, którymi najpierw skrapiano listy, a potem dodawano do atramentów. Technologia produkcji była wciąż ulepszana, aby uzyskać jak najtrwalszy zapach.


Założona w 1670 roku francuska firma J. Herbin, o której historii możecie poczytać tutaj, w swojej ofercie atramentów ma aż sześć zapachów w odpowiadających im odcieniach. Niebieska lawenda, zielone jabłko, bursztynowa pomarańcza, brązowe kakao, różowa róża oraz fioletowy fiołek stworzone zostały na bazie wód kwiatowych. Wody te produkowane są we francuskim Grasse – prowansalskim miasteczku, które nazywane jest światową stolicą perfum. To właśnie tam rozgrywa się fabuła „Pachnidła” – powieści autorstwa Patricka Suskinda, na której podstawie nakręcono film o tym samym tytule.

Les Subtiles, jak nazywa się kolekcja atramentów zapachowych, swoje subtelne aromaty rozsiewają przede wszystkim wokół piszącego piórem. Jednak jeśli kartkę zamkniemy w kopercie, delikatnie pudrowy zapach przetrwa kilka dni – akurat tyle, aby mógł je poczuć także adresat listu czy wiadomości.

Atramenty zapachowe J. Herbin nie zawierają sztucznych barwników i mają neutralne pH. Świetnie współpracują z piórami wiecznymi, ale mogą służyć także do rysowania lub malowania.

Dodaj komentarz