Historia Platinum czyli pióro na Mount Evereście i inne niezwykłe zdarzenia

Od pierwszej stalówki, przez pióro na Mount Evereście, aż po piszący zegarek. Ponad stuletnia historia marki Platinum, to niezwykła opowieść o tym, jak miłość do piór wiecznych sprawia, że niemożliwe staje się możliwe.

Pierwsze logo firmy i zdjęcie twórcy marki Platinum

W 1919 roku Shunichi Nakata z Okayamy postanowił wytwarzać pióra wieczne. Początkowo samotnie konstruował stalówki i pióra, ale szło mu na tyle dobrze, że już sześć lat później założył firmę „Nakaya seishakusho” (jap. Producent), która zajęła się produkcją tych instrumentów piśmienniczych. Zatrudniał już wówczas osiemdziesięciu pracowników.

W 1928 roku nazwa firmy zostaje zmieniona na Platinum Fountain Pen co. Nakata nie przypuszczał wówczas, że nazwa ta będzie zmieniana jeszcze dwukrotnie, by finalnie powrócić do swej drugiej wersji, którą znają obecnie wszyscy miłośnicy piór wiecznych na świecie.


Pierwsze lata istnienia marki to ciężka praca, ale też innowacyjne rozwiązania, jak np. sprzedaż piór za pomocą katalogu dostarczanego pocztą. Taka forma sprzedaży była wówczas kompletnym novum w Japonii.

W 1948 roku firma zostaje po raz pierwszy laureatem poważnej nagrody dla swojego produktu, gdy pióro wieczne Platinum zdobywa pierwsze miejsce na krajowej wystawie piór w Japonii. Nagrodę na ręce Nakaty wręcza sam cesarz Hirohito.

W 1952 roku firma zakupuje pierwszą maszynę odlewniczą i rozpoczyna proces automatyzacji. Pięć lat później, jako pionier w tym przemyśle na świecie, Platinum produkuje i sprzedaje pierwsze pióra zasilane nabojami. Stało się to możliwe dzięki technologom Platinum – skonstruowali oni stalówkę zasilaną w sposób automatycznie kontrolujący przepływ atramentu. Pierwsze pióro zasilane nabojami nazywało się Honest 60 i było reklamowane wiele mówiącym sloganem: „Żegnaj, butelko atramentu!”.

W 1958 roku Platinum wysyła swoich testerów na Mount Everest, by udowodnić, że pióro nie przecieka nawet przy tak niskim ciśnieniu, jakie panuje na szczycie najwyższej góry świata. Jak łatwo się domyślić, pióro zdaje test celująco.

Dwadzieścia lat później Platinum znów nawiązuje swoim produktem do gór: na rynek trafia pióro #3776. Nazwa ta oznacza wysokość najwyższego szczytu Japonii, Fuji. Pióro to stało się flagowym produktem japońskiej marki, na tyle rozpoznawalnym, że w 2012 roku Platium decyduje się na jego reedycję, oczywiście po lekkim liftingu. Na rynek wkracza model #3776 Century, który jako pierwsze pióro tego producenta ma opatentowany przez niego system zamykania skuwki „Slip&Seal”. Powodue on, że zamknięcie staje się hermetyczne. Platinum daje roczną gwarancję na to, że pióro nie zaschnie nawet jeśli nie będzie używane i rozszerza ten patent na kolejne swoje modele piór. Jest to spełnienie największych marzeń nieżyjącego już wówczas Shunichi Nakaty, który od początku założenia firmy usiłował znaleźć rozwiązanie sprawiające, że atrament nie będzie zasychać.

Oczywiście w międzyczasie firma nie ustaje w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań i tak w roku 1981 wypuszcza „piszący zegarek”, czyli pierwsze na świecie pióro wieczne z cyfrowym zegarkiem umieszczonym w korpusie. Pióro staje się hitem, podobnie jak inne instrumenty piśmiennicze Platinum – marka nie ogranicza się bowiem do piór wiecznych, produkując również długopisy czy ołówki mechaniczne.

Obecnie pióra Platinum są popularne nie tylko ze względu na ich użytkowość oraz praktyczność. Dzięki długoletnim staraniom następców Nakaty, którzy chcieli zaprowadzić pióra „pod strzechy” i odczarować legendę, jakoby były przedmiotem wyłącznie dla zaawansowanych, powstało niewielkie Preppy, uwielbiane przez początkujących. Oczywiście firma nie zrezygnowała z modeli dla pasjonatów, takich choćby jak Century 3776, które stały się niemalże klasyką na rynku piśmienniczym, a mają swoich fanów wśród użytkowników i kolekcjonerów na całym świecie.

Zdjęcia pochodzą ze strony platinum-pen.co.jp

Dodaj komentarz