Wrzesień i październik to dla nas wyjątkowy okres. Kiedy za oknem robi się szaro, każdy marzy o kubku aromatycznej herbaty i ciepłym kocu. U nas jest to okres wielkiej ekscytacji i radości! Wszystko za sprawą nowości, które do nas trafiają. Z wielkim zaangażowaniem szykujemy się na kolejny rok. A wszystko za sprawą pięknych kalendarzy, które trafiają w nasze ręce.
Które lubimy najbardziej? Na to pytanie chyba nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Lubimy wszystkie, dlatego nie ograniczamy się do jednego. Są wśród nas tacy, którzy posiadają dwa, trzy a nawet cztery kalendarze…i ze wszystkich korzystają.
Ponieważ wiemy jak ciężko jest się zdecydować na ten jeden, jedyny, który będzie nam dotrzymywał kroku przez cały najbliższy rok, postanowiliśmy zrobić cykl wpisów, z przeglądem kalendarzy na rok 2018. Każdy z przedstawionych kalendarzy znajdziecie w naszej ofercie.
Na pierwszy ogień idzie kalendarz Pouch Diary od Midori. Jest to tak naprawdę kalendarz wielofunkcyjny, idealny dla gadżeciarzy. Znajdziecie go w dwóch rozmiarach A5 i Slim. Cechą charakterystyczną tego kalendarza jest okładka wykonana z lnu lub jeansu, zapinana na skórzany paseczek z metalowym zatrzaskiem. Okładka posiada dwie kieszonki jedną zamykaną na metalowy suwak i drugą w sam raz na telefon lub tablet. Kalendarz posiada 192 strony wykonanych z najwyższej jakości papieru MD. W formacie A5 znajdziemy aż 35 stron kalendarza w układzie miesięcznym, reszta stron to notatnik w linie. Natomiast rozmiar Slim posiada kalendarz w układzie rocznym, miesięcznym, tygodniowym, oraz miejsce na notatki. Pouch Diary ma wystarczająco dużo miejsca na prowadzenie dokładnego planera i notatnika w jednym. Pod tym względem spełnia oczekiwania naprawę wymagających użytkowników.
Jednak największą zaletą jest możliwość wymiany wkładu kalendarzowego. To duży komfort, gdy już pokochamy swój kalendarz do tego stopnia, że nie będziemy w stanie się z nim rozstać, i nawet kolejny rok nam nie stanie na przeszkodzie. Z doświadczenia też wiemy, że okładka dobrze znosi pranie w pralce (jedna właścicielka tak bardzo polubiła Pouch Diary, że gdy przez przypadek wylał się jej jogurt w torebce, postanowiła go w ten właśnie sposób odratować), oraz mieści kalendarze i notatniki innej marki, np. CIAK.
Kolejnym atutem jest szeroki wybór kolorystyczny okładki. Oprócz tych znajdujących się w regularnej ofercie Midori, czy czerwony, niebieski i granatowy, co roku marka zaskakuje nas nowymi odcieniami. W tym roku jest to kolor oliwkowy, niebieska oraz różowa kratka.
Podsumowując, największe zalety kalendarza Midori Pouch Diary to:
- dwa formaty do wyboru A5 i Slim
- 192 stron najwyższej jakości papieru MD
- lniana lub jeansowa okładka z dwiema kieszonkami
- dopracowane detale: metalowy zamek i skórzany paseczek
- wymienne wkłady
- duży wybór kolorów
- wytrzymałość
Myślę, że Pouch Diary odnajdzie się idealnie w codziennym notowaniu, a przy tym stanie się niezastąpionym organizerem, który pomoże uporządkować paragony i bilety, czy też inne ważne informacje.
Midori Pouch Diary A5 w naszej ofercie znajdziecie klikając tutaj, natomiast w rozmiarze Slim – tutaj.